Marysia - Grzeczny Kotek - zaprosiła swoich przyjaciół by razem z nimi zdobyć pióra do pióropusza wykonując 3 trudne zadania oraz dowiedzieć się jak to jest być Indianinem!
Efekt!? Złapaliśmy zające na obiad, wiemy, że świetnie wykonujemy polecenia Wodza oraz znamy się na tropach zwierząt!
Zgadniecie co było na koniec? Tak! Kolorowa i wielka piniata!
Co w środku? Ołówki, gumki, lizaki i cuksy- bomba!
Do zobaczenia za rok!
Może Marysiu warsztaty biżuteryjne z filcu albo urodzinki H2o ?:D:D
sobota, 15 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz