poniedziałek, 9 listopada 2009
08.11.2009
Niedaleko Kampinosu 9-letni Marcin zaprosił swoich gości na piracki statek.
Oj, co to była za energiczna załoga!
Na szczęście statek nie zatonął a koło ratunkowe nie było potrzebne:)
Za to stworzyliśmy własne modele statków, udało nam się zrobić swoje korsarskie miecze, rozwiązać węzeł gordyjski a także po odszyfrowaniu wskazówek znaleźć mapę a dzięki niej skarb!
Dacie wiarę?
To przygoda tylko dla odwarznych!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz